Jak prawidłowo wycenić projekt wdrożenia strony internetowej?
Witam. Jestem początkującym front-end deweloperem i jestem jeszcze na etapie nauki.
Na bieżąco śledzę blogi tematyczne, grupy na fejsbuku, itp i doskonale wiem, że bez pokazania tego co potrafię nie mam szans na znalezienie pracy jako programista. Powoli zaczynam wrzucać coś na githuba, a drogę nauki skierowałem bardziej do robienia projektów, które będę mógł pokazać jako niekomercyjne doświadczenie do portfolio. Super się złożyło, bo właśnie firma mojej znajomej przechodzi rebranding i poprosiła mnie o zrobienie dla nich nowej strony. Zgodziłem się w ciemno, bo dla mnie oprócz zarobku będzie to kolejny projekt, który wrzucę do portfolio, a nie będzie to tym razem darmowa, pobrana templatka do pocięcia tylko profesjonalny projekt (zaprojektowany przez grafika). Cieszę się z tego zlecenia, ale nie mam zielonego pojęcia jak go wycenić. Patrzyłem ile kosztują podobne responsywne strony (ta też ma być) i np. na allegro są już oferty od 300 złotych. Niby nie mam dużego doświadczenia, ale jak ciąłem darmowe templatki do portfolio to wiem że jest to dosyć pracochłonne. Nie chcę przesadzić z ceną, a z drugiej strony się wkopać. Możesz mi pomóc w wycenie albo powiedzieć jak Ty radzisz sobie z wyceną projektu?
Przypięta odpowiedź
Po pierwsze to, że znalazłeś na allegro ofertę wdrożenia stronki za 300 złotych to nic nie znaczy. Na 100% jest to jakiś gotowy szablon, gdzie te 3 stówki biorą za podmianę zdjęć i tekstu na Twój. Za te pieniądze na więcej bym nie liczył. PS. Kiedyś swoich czasów kupiłem projekt logotypu za 50 złotych (w krzywych) i byłem zadowolony z takiego biznesu, wrzuciłem go na stronkę a kilka miesięcy później zobaczyłem, że było to zrobione darmowym kreatorem online i jeszcze jak powiększyłem to dostrzegłem znak wodny na nim 😀 Do dzisiaj się z tego śmieję, ale przejdźmy do rzeczy.
Każdy projekt powinien być wyceniany indywidualnie. Rozumiem, że Twoją 'klientką’ jest znajoma, ale też musi zdać sobie z tego sprawdę. Usiądź, przejrzyj projekt który dostałeś i sobie to przemyśl oraz przekalkuluj. Trochę mało powiedziałeś na temat samego projektu (cięcie to cięcie i rozumiem że zrobisz front, a co z mechaniką strony, edytowalną treścią? Ma być podpięta pod CMS czy tzw. sztywniak?) ale nie zmienia to zasad, które wyznaje od początku od kiedy zacząłem dorabiać na projektach 'po godzinach’ a mianowicie:
- po pierwsze przy wycenie lepiej pomyśleć dwa razy niż zrobić coś potem za pół darmo,
- po drugie każdy projekt ma swoją unikalną cenę wynikającą z jego specyfikacji,
- po trzecie z góry informuję klienta ile w cenie zawartych jest serii poprawkowych.
Być może nie miałem szczęścia, ale zwykle trafiałem na takich klientów, którzy jak widzieli PSD-ka to pasowało im wszystko, później jak zobaczyli wdrożenie na serwerze roboczym to najchętniej wszystko by zmienili, zaorali, a ja przecież zrobiłem wszystko zgodnie z projektem i się napracowałem. Musisz również wziąć pod uwagę fakt, iż jak wyżej wspominałem każdy projekt jest inny i jeden wykonasz w 20 godzin, a w drugim połowę z tego czasu zajmie Ci jakaś jego funkcjonalność. Dlatego też nie ruszam projektu jeśli nie mam briefu i wszystkiego dogadanego. Mniej niewiadomych na początku równa się mniej problemów i poprawek potem.
Teraz fakt samej wyceny: pozytywne w Twoim przypadku jest to, że widzisz projekt (to jest już jakiś punkt zaczepienia), dogadasz fukcjonalności, zrobisz brief i możesz wyceniać. Na Twoim miejscu postarałbym się rozpisać i oszacować ile czasu zajmie Ci wdrożenie (oczywiście mniej więcej, zawsze daj zakładkę na poprawki i ewentualne rzeczy, których z góry zakładasz że nie potrafisz na obecną chwilę i będziesz musiał rozkminiać). Oszacowałeś to przykładowo na 30 roboczo godzin, teraz pomyśl nad stawką godzinową. Nie znam Twoich umiejętności, nie wiem jak się cenisz, nie widzę również projektu. Musisz sam wycenić swoją pracę. Możesz się wspomóc oszacowaniem stawki za miesiąc pracy jaka Ci odpowiada i podzielić na 160 godzin. Znasz stawkę godzinową, znasz szacunkową liczbę godzin potrzebną na wdrożenie to możesz podać cenę za cały projekt.
Tworzenie jakiegoś ogólnego cennika np. 1000 zł za projekt nie ma większego sensu, bo nie będzie ta cena adekwatna do czasu i pracy jaką w dany projekt włożysz. Oczywiście możesz na przyszłość podawać klientom jakieś widełki cenowe albo jak większość firm podawać tylko cenę „od jakiejś kwoty”. Pamiętaj, że źle wyceniając projekt możesz się sam wpakować na minę, a później (tak jak pisałem wyżej) wdrażać coś np. za pół ceny co mija się z celem…

Myślę że przypięta odpowiedź jest najlepszym rozwiązaniem. Dobrze wyceniony projekt to podstawa, też na początku jak dorabiałem nie raz strzeliłem sobie w kolano. Często też bałem się że jak powiem przysłowiowe 'za dużo’ to klient ode mnie ucieknie i ktoś zrobi to taniej. Teraz wiem, że to było najgorsze podejście z możliwych… Trzeba cenić siebie i swoją pracę 🙂
Dobry wpis.
Swoją drogą pracowałem kiedyś 3 lata w dosyć dużej agencji marketingowej. Przez cały ten czas zawsze był tylko jednej problem – nieodpowiednio wyceniane projekty. Najśmieszniejsze było to, że nie deweloper wyceniał projekt, tylko projekt manager – osoba która o kodowaniu nie miała bladego pojęcia.
Odpalałem trello i dostawałem zawału. Wdrożenia na tydzień czasu – wycenione na 1 dzień, problem z klientami którzy przecież 'zapłacili za usługę’ która miała trwać dzień, ciągłe tłumaczenia przed project managerem dlaczego tak długo, itp, ehhh…wycena projektu jest tak samo ważna jak jego wdrożenie.
Nadeszły teraz takie czasy, że klient coraz częściej ( nie zdając sobie oczywiście z tego sprawy) myśli że to strona internetowa powinna kosztować grosze. Przecież na allegro może kupić stronę z RWD za 500 złotych albo postawić sobie ją np. na wix.com.
Trzeba uświadamiać ludzi co mogą mieć za takie pieniądze i jakie daje im 'możliwości’ taka strona – jeśli oczywiście jakieś daje…