Dlaczego w branży IT tak popularna jest współpraca B2B?
Jako rekruter programistów ( nie mylcie mnie z jakimś headhunterem) w mojej firmie nie tylko sprawdzam umiejętności i zaangażowanie osób zainteresowanych pracą na stanowiska programistów, ale także opowiadam nieco o firmie, stacku technologicznym i odpowiadam na pytania. Mimo że samymi umowa, kwotami i warunkami współpracy bardziej na płaszczyźnie pracownik-firma zajmuje się ktoś inny to zwykle do mnie ( myślę że dlatego że jako pierwszy rozmawiam z kandydatem) kierowane jest pytanie o umowę. Bardzo często kandydat pyta wprost jaką umowę możemy mu jako firma zaproponować. I w przypadku starych wyjadaczy tematu ( tak nazywam programistów z doświadczeniem ) B2B to wręcz normalka, tak w przypadku kandydatów na stanowisko np. juniorskie pada szereg pytań: a dlaczego muszę założyć firmę? dlaczego nie mogę dostać umowy o pracę? To może w końcu dajcie mi śmieciówkę i chociaż będzie spokój. Zapytałem ostatnio kandydata dlaczego jest przeciwny zakładaniu firmy. Odpowiedział bardzo rzeczowo i dlatego postanowiłem opisać na jego przykładzie i przykładzie firmy, w której pracuje właśnie to zagadnienie.
Dlaczego programiści juniorzy boją się B2B?
Czy boją? Myślę że tak, ponieważ już nie raz miałem z tym do czynienia. Zadawałem pytanie: dlaczego nie chcesz rozpocząć współpracy na B2B? Najczęstsze odpowiedzi:
-póki co nie wiem czy dam sobie radę i czy będziecie ze mnie zadowoleni,
-otworzę firmę i będę musiał płacić podatki, a nie będę zarabiał jak zakończymy współpracę
-nie znam się na tej całej księgowości, co będzie jak zacznie mnie ścigać skarbówka bo coś zrobię źle?
Po przemyśleniu tematu zdaję sobię sprawę, że poniekąd ktoś kto nie miał nigdy własnej działalności i doświadczenia z tym tematem może mieć pewne obawy. Ale spokojnie wytłumaczmy różnice pomiędzy B2B a umową o pracę w branży IT oraz postarajmy się znaleźć odpowiedź na pytanie, które jest tematem tego wpisu, a także na koniec mała rada ode mnie.
Zalety umowy o pracę w branży IT
Niewątpliwie największą zaletą będzie fakt, że nie musimy się bawić w całą księgowość, zusy i tym podobne. Jednak nie jest to takie fajne w gruncie rzeczy. Umowa o pracę to nie tylko gwarancja urlopu, emerytury?? ( nie wchodzimy na tematy polityczne więc jest to pod znakiem zapytania), okres wypowiedzienia, narzędzia do pracy od firmy ale także BHP, listy obecności, obowiązkowy czas pracy, często nadgodziny. Jako minus zalicza się też jeden z największych pozytywów B2B, czyli brak możliwości odliczania vatu od kupionych produktów teoretycznie tych do firmy ( komputery, telefony, papier do drukarki czy woda do biura).
Zalety umowy B2B jako umowy dla programistów
– możliwość pracy dla wielu klientów ( tak, w pracy 8h a jeśli robisz coś dla kogoś potem to śmiało wystawiasz fakturkę i wszystko robisz legalnie),
– odliczenia vatu ( to jest piękne, że zamiast płacić większe podatki możesz sobie coś kupić, odliczasz paliwo, jak wrzucisz samochód w działalność to amortyzację również, możliwość leasingu),
– sam decydujesz ( nie zawsze, ale zależy jak się dogadasz z firmą ) o ilości urlopu, kiedy go przerwiesz, itp.
– możesz także zarejestrować działalność w swoim mieszkaniu ( i choć jest tu trochę wymogów wiele osób tak robi i wtedy czynsz, internet itp sobie odliczają),
– myślę że pozytywem jest też fakt że możesz wiele się nauczyć o tym całym systemie firmowym w Polsce, jak to działa, co to vaty i zusy ( chociaż dla niektórych będzie to wada- dla mnie na przykład było to fajne).
Wady umowy B2B w IT
– rzeczywiście jeśli stracisz klienta to zus i tak trzeba płacić, ale przypomnijmy że rozmawiamy o branży IT więc z pracą raczej nie ma większego problemu,
– księgowość ( ale nie taka straszna, dlatego że w 90% przypadków płacimy za księgowość i nic więcej nie robimy w tym temacie oprócz terminowych wpłat i podpisów oraz wysyłki papierów).
Dlaczego w branży IT B2B ma taką popularność?
Na przykładzie firmy, w której pracuje muszę stwierdzić że koszta przeznaczone na pracownika są tutaj najważniejszym czynnikiem. Otóż jak wszyscy wiemy zarobki w branży są duże, a co za tym idzie jest to też duże obciążenie dla firmy. O dobrego programistę ciężko, przez co trzeba dawać duże stawki. Lepiej dać mu więcej na B2B i on sobie z tego opłaci ZUS niż zaproponować kilka tysięcy mniej, bo na umowie o pracę trzeba Państwu zapłacić gigantyczne podatki. Drugim aspektem jest fakt, iż nie ma tej całej biurokracji. Zbliża się dzień wypłat firma dostaje faktury i je opłaca. Tyle. A w przypadku umowy o pracę trzeba m.in. wysłać pracownika na badania, zrobić szkolenie BHP, dostarczać listy obecności do księgowych, pamiętać żeby ilość urlopów się zgadzała i masa niby małych rzeczy, ale przy dużej ilości pracowników uzbiera się tych obowiązków więcej.
Podsumuwując – ja polecam B2B. Nie jako rekruter ale jako pracownik. Za 120zł miesięcznie księgowością się nie przejmuję w ogóle – ot robię podpis i tyle. Biorę urlop kiedy chce i chyba to co najlepsze, odliczam koszta od nowego lapka czy nowej drukarki, tusze i papier, a paliwo jest dla mnie zawsze tańsze niż na widniejących banerach przy stacjach paliw..

Jest popularna, bo pracodawca chce jak najmniejszym kosztem utrzymywać pracownika, co tu się oszukiwać.
Niemniej jednak też jako pracownik polecam B2B – przynajmniej mniej papierkowej roboty 🙂
Mniej papierkowej roboty to jedno, a to że Państwo mniej zabiera to drugie, nie ukrywam że też z takiego rozwiązania korzystam z tych względów 🙂
B2B jest tak naprawdę opłaca się dla pracownika jeśli generuje koszty. Przeszedłem kiedyś na to i musiałem się co miesiąc nakombinować żeby mieć jakieś faktury i mieć co odliczyć. Na umowie o pracę o nic się nie martwisz, martwi się tym pracodawca… Skórka z wyprawkę, jednemu lepiej będzie na UoP drugiemu z działalnością.
@Rom weź pod uwagę że w tej branży wiele osób sobie dorabia po pracy i robi zlecenia. Lepsza, szybsza kasa. Jak dasz radę to zrobić bez działalności? Kto teraz nie chce faktury ?!?
@Rom ma rację. Pracodawca chce pracownika na B2B również dlatego że to pracownik musi się 'na swoim i za swoim’ nalatać. Druga sprawa 100% racji -> nie generujesz kosztów to B2B Ci się nie opłaca.. Radzę dobrze przemyśleć tę kwestię